Liczba odwiedzin

czwartek, 14 czerwca 2012

Czas Piratsów - Odc 3 - Mecz.

UWAGA Zjebane ;o ;D


ODC 3                                                      MECZ


Wszyscy są gotowi do meczu?
Tak Trenerze!
Dobrze sprawdzę was... Zasymulujmy naszą akcje...
Kate masz piłke powiedzmy że przed tobą jest 2 zawodników a między nimi mała dziura co robisz?
A mogę wiedzieć gdzie są przyjaciele z drużyny?
Dobrze... Powiedzmy że Laruson jest w polu karnym aa.. Noi ty jeszcze jesteś na środku boiska Natomiast Thomas jest 7 metrów od ciebie w lewą stronę oczywiście
Podaję do Thomasa.
Dobrze! Podanie się udało Thomas czas na ciebie musisz podjąć szybką decyzje biegnie na ciebie 2 zawodników Laruson nadal jest w polu natomiast Leon 9 metrów na skos od ciebie co robisz?
Wrzucam Larusonowi w polę karnę
Ciekawa decyzja...Dobrze więc... Laruson ma piłkę co robisz? Leon wbiega lewą stroną natomiast kate prawą co robisz?
Podaję do Kate.
Natomiast ja Podaję prędko do Leona
A ja Strzelam!
Bardzo ładnie! To jest bardzo dobra taktyka na Iangars Team! Dobrze... Nie udało mi się nazbierać za dużo informacj na ich temat ... No cóż... Musicie zagrać sami... Ale nie przejmujcie się z pewnością wygracie!
Nagle z głośników rozbrzęgł się dźwięk - ZA 5 MINUT ROZPOCZNIE SIĘ MECZ!
No Słyszeliście chłopcy! Idźcie i pokażcie Iangars Team swoją grę!



Dzień Dobry! Z Tej strony Alex Harisax oraz Angelina Narosin będę komentatorem tego meczu! Myślę iż będzie to bardzo ciekawy mecz Piratsi to naprawdę dobra drużyna natomiast o Iangars niewiele wiemy zobaczymy ich grę...
Proszę Proszę Taktyka Iangars jest bardzo ofensywna grają tylko 2 obrońcami
To dość ciekawe podejście do drużyny Piratsów... W końcu w drużynie piratsów Napastnicy  to najmocniejsza pozycja...
Tak Alex ale może chcą zmusić aby piratsi zagrali bardziej defensywnie?
Piratsi nie przestraszą się drużyny której nie znają.Oni nikogo sie nie boją!
Dobrze Alex zobaczymy to podczas meczu...
Proszę zawodnicy są już na boisku...
Ale zaraz zaraz gdzie jest Stevens?
Czy trener nie wystawił go w pierwszy składzie?
Ale popatrz... Piratsom brakuję jednego zawodnika!
Czyżby to jakiś chwyt ze strony piratsów?
Wątpię... Stevens to świetny zawodnik wątpię aby nie grał w pierwszym składzie chyba że...
Myślisz o kontuzji?
Tak...
To bardzo możliwe... No dobrze ale w końcu w piratsach nie gra sam Stevens!
Tak to prawda!
Dostaliśmy informację!
z Numerem 12 na prawej pomocy zagra Kate nie wiele o niej wiadomo... Jedynie to iż jest córką jednej z lekarek tutaj na Monariście...
Tak natomiast na bramce z numerem 1 zagra Hugo jak się okazuje dawniej bramkarz drużyny FireTroll
2 nowych zawodników ciekawe... Jak myślisz Angelina sprawdzi się to?
Sama nie wiem... Dobrze czas na mecz!

Piłka poszła w górę spada na dół i od razu przejmuje ją Iangars team! Napastniczka tej drużyny drybluje i podaje! Kolejny Napastnik znów drybluje ale Tak jest! Przejęcie piratsów! Dan-Ziu przy piłce! Drybluje i podaje piłkę na drugą stronę do Mike!
Mike kapkuje i...przerzuca zawodnika Iangarsów Obrońca biegnie na bramkę przeciwnika!  Wyprzedza Leona nadal pędzi!
-Leon biegnij za mną mam pomysł
- Jasne!
Mike biegnie czy odda strzał? Jednak nie! Zostawia piłkę dla Leona który drybluje i wrzuca w pole karne ! Przyjmuje to Laruson może oddać strzał! Jednak podaje do Kate która strzela i... Nie ma bramki! Bramkarka Iangarsów łapię piłkę!
- Dobrze chłopaki! Dobrze zadecydowałeś Laruson Kate ładny strzał! Spokojnie jeszcze uda wam się strzelić bramkę! Nie poddawajcie się!
Bramkarka wznawia gre podaję do obrony Napastnik stara się zabrać piłkę obrońcą jednak ci podają do siebie swobodnie bez żadnych problemów
- Nie powinien się męczyć nie uważasz Angelina?
- Tak... Ale patrz podają do przodu!
Długa piłką do pomocnika Iangarsów! Pomocnik chyba ma zamiar strzelić! Jest coraz bliżej pola karnego i Ouuu! To musiało boleć! Faul Joe na pomocniku Iangarsów...
- To dobra pozycja do oddania strzału prawda?
- Tak... Ale nie jestem pewna czy od razu strzelą...
- Ale co się dzieję? Rzut wolny będzie wykonywała... Bramkarka?...
- Tak... To dość dziwne...
Bramkarka podaję do zawodniczki obok ta znów podaję do bramkarki która oddaje strzał! piłka leci prosto w okienko! ALEŻ TO WYCIĄGNĄŁ! Fenomenalna parada Hugo! wyciągnął to z bramki jak najlepsi bramkarze!...
- Bramkarze obu drużyn mają swój dzień prawda Alex?
- Tak natomiast napastnicy i pomocnicy... Umieją skonstruować ładną akcje ale strzelić bramki niestety nie...
- Ale nadal wydaję mi się dziwnie iż to bramkarka oddała strzał...
- Może to ona ma największą ,,Petę'' jak to mówią...
- Może i tak!
Kolejna akcja piratsów! Hugo wykopuję piłkę do przodu! Przyjmuję ją Thomas! Co on robi? Podrzuca sobię piłkę wysoko do góry! Po czym odbija się od zawodnika z przeciwnej drużyny i podaję głową! Piłkę ma Kate która drybluje i ehh! Niepotrzebny
był ten drybling! Piratsi stracili piłkę Iangars wyprowadzają atak! Ale jednak nie! Wślizgiem odbiera ją Joe!
- Joe idź w przód! Zamieńcie się pozycjami! Obrońcy na pomoc pomoc na obrone prędko!
- Co robią Piratsi?
- Pomoc przechodzi na obronę natomiast Obrona na pomoc!
- Obrońcy mają dość dużo sił w końcu nie napracowali się tak bardzo...
Joe nadal jest przy piłcę przebiegł już przez połowe! odwraca się plecami do przeciwnego obrońcy podbija piłkę i przewrotką podaję do Mike który był wysunięty! Ten nie drybluje tylko podaje Do Dan-Ziu !
- Ta dziewczyna potrafi uderzyć!
Dan-Ziu uderza!
- Nie to nie uderzenie! to Dośrodkowanie!
- Tak jest Laruson ma piłkę!
- Ale stoi tyłem do bramkarza!
Laruson podbija sobię piłkę i uderza z przewrotki!
- Bramka!
- Ale zaraz zaraz co się dzieje?
- Obejrzyjmy powtórkę!
- Ouu... Laruson gdy strzelał niechcący kopnął w twarz jednego z obrońców Iangarsów!
- Ale zaraz zaraz oni wypychają Larusona a bramkarka!
- Bramkarka dała mu z pięści!
- Co się dzieje na boisku? z Pięści? Ee tam! Nic mu się nie stanie!
- Zaraz zaraz ale pomocnik biegnie na Larusona chyba chcę go sfaulować!
- Laruson uważaj! Podskocz!
Laruson podskoczył zrobił salto w powietrzu a za nim
- Gdy zleciał już na ziemie pojawił się mały smog... Smog Shadowsów!
Widział to organizator!
Ale mówi że jest Okej!
- Mógł pojawić się tylko dlatego iż ten zawodnik czasami przebywał z shadowsami....
- Czas na przerwę! To dość emocjonujący mecz nie uważasz Alex?
- Tak! Szczególnie końcówka! Bramkarka oraz pomocnik dostali kare 10 minut kary!
Tak a oprócz tego na tablicy wyników Wynik zmienia się z 0-0 na 1-0 dla Piratsów
- Czas na przerwę!
- Do zobaczenia po przerwie!


***
- Laruson pokaż twarz... Boli?
- Nieźle dała mi w twarz...
- Laruson... Skąd wziął się ten Smog?
- Sam nie wiem...
- Chłopaki! Organizator do nas idzie!
- Dzień dobry zawodnicy!
- Pan jest organizatorem tak?
- Tak... Nazywam Się Alberto De Puce...
- Witam... Ja jestem Lucas...
- Wiem... Znam trenerów drużyn...
- A po co pan tu przyszedł?
- Chciałem panu tylko powiedzieć aby nie martwił się pan tym Smogiem panie Lucas...To przez dawny mecz z Shadowsami... Gdy stracili smog to trochę jego weszło w zawodników... Zresztą troszkę jakiegoś fluxa nic nie zaszkodzi... A nawet. To była samoobrona... Dowidzenia... i Powodzenia Piratsi...
- Do widzenia....
- Podejrzany ten gość nie?
- Mało wiesz o życiu Laruson większość ludzi w starszym wieku jest podejrzanych
- Haha...
- Dobrze chłopcy!
- Wracacie do normalnej taktyki wszyscy na pozycję... Hugo... Świetnie bronisz tak dalej a z pewnością wygramy puchar!
- Tak jest trenerze
- Dobrze... Czas na drugą połowę! Dawać piratsi! Pokażmy im klasę!


***


Witamy was! Z tej Strony Alex
oraz Angelina!
- Będziemy komentować dla was kolejną połowe tego fascynującego meczu w którym bramkę strzelił Laruson jedyny napastnik Piratsów..
- Chcę przypomnieć Angelino iż Piratsi grają bez jednego zawodnika!
- Nie zapominam o tym... Zawodnicy są już na boisku!
Piłka leci w górę spada na dół i tym razem przejmuje ją Laruson podaję do kate ale! Napastnik Iangarsów przejmuję to podanie i sam biegnie na bramkę wszyscy obrońcy są za nim z niewiarygodną prędkością wyprzedził wszystkich! Hugo wychodzi! Wchodzi wślizgiem! Ale Napastnik Iangarsów zachowuje zimną krew i leciutko podcina piłke która wpada do bramki!
Szybka bramka na tablicy wyników widnieje wynik 1-1!
- Tak i można powiedzieć iz mecz zaczyna się od nowa prawda?
- Tak masz racje!
- Chłopaki nie dawać się! Wiem że umiecie powstrzymać tego napastnika!
- Napastnik znów z niewiarygodną prędkością wyprzedza napastników pomocni a jednak nie! Nie prześcignął Kate która wślizgiem odebrała mu piłkę Napastnik bardzo się zdenerwował!
- Kate Uważaj zapewne będzie faulował!
Kate podaje do Larusona który jest sam na sam z bramkarzem! Oddaje strzał a jednak poprzeczka! piłkę znów ma kate! Ta drybluje! Robi tak zwane ,,Dookoła świata'' obrońca chce zabrać piłkę jednak ta lewą nogą wyrzuca piłkę za siebie i dośrodkowuję! Laruson nawet nie przyjmuję tylko od razu przewrotką podaję dalej! Do Leon nie miał okazji do wykazania się w tym meczu... Biegnie na niego 2 obrońców! ten pod nogami przekopuję piłkę pod obrońcami i bokiem obiega obrońców!
Znów ma piłkę który kapkuję!
- Skończcie do cholery kapkować! Zróbcie coś!
- Spokojnie trenerze mamy własną taktyke
Obrońca atakuję! Ten jednak ledwo przed nim przebiega wysuwa sobię piłkę ale tam nie ma zawodników! ale Co robi obrońca? obrońca Iangarsów niechcący wrzucił piłkę na nogę Leona który strzela prosto w okienko!
Na tablicy widnieję wynik 2-1!
Fenomenalna akcja!
Piłkę przejmują Iangarsi co się dzieje? Pomocnicy i obrońcy staneli na bramce natomiast bramkarz wybiegł do ataku! Zawodnicy zaraz podają do bramkarki! która ledwo okiwała Mike'a jednak udało jej się! biegnie tuż przy lini!  Bramkarka próbuje dośrodkować jednak piłka odbija się od Thomasa i leci w góre ... Ale co robi bramkarka? Wskakuję na Mike'a który cały czas starał się ją dogonić odbija się i leci! Ależ Mocne podanie głową! Ta dziewczyna naprawdę na mocną głowę!
Piłkę leci wprost na noge jednej z napastniczek! Hugo znów wychodzi Jednak Napastniczka to wykorzystuje! Odbija się od Huga i strzela na pustą bramkę! Ależ bramka! Ale zaraz zaraz nie ma bramki! Thomas środkowy pomocnik odbija się od słupka i wybija piłkę z lini bramkowej! Ale bramka była pewna! Thomas w końcu pokazał że jest coś wart! Wybił piłkę w stronę bramki przeciwników! piłkę przejmuje  Laruson biegnie jednak z bramki wychodzą wszyscy zawodnicy i szarżują na niego! Próbuje ich przelobować!
Jednak bezskutecznie! Zawodnicy Iangars rozwalali wszystkich po drodze! Była ich piątką 4 zawodniczki zrobiły kółko a jeden zawodnik w środku biegł z piłką robią to niczym Cyklopsi! Jednak wślizgiem wchodzi Joe! Wybija piłkę spod nóg napastnika! Jednak bramkarka wychodzi strzela z połowy boiska czy będzie bramka? Hugo bardzo wyszedł!
Biegnie do tyłu iiiii! Wybija na rzut rożny! To Pierwszy rzut rożny w tym meczu!
Wykonany rzut rożny piłka leci na głowę jednej z zawodniczek Hugo wychodzi aby wybić piłkę ! Ale nagle piłka skręca! i wpada do pustej bramki! Fenomenalny strzał!
Ależ to wkręcił!
Na Tablicy widnieje Wynik 2-2!
Ależ to emocjonujące spotkanie!
- Jest już 83 minuta! Chyba dojdzie do złotej bramki....
- Pożyjemy zobaczymy!
- Angelina mam informacje... Gospodarze wygrywają mecz 5-0....
- A z kim grają?
- Z Icefire!
- Icefire? zaraz zaraz... To ci którzy są faworytami?
- Właśnie tak!...
- Dobrze ale wróćmy do meczu piratsów!
Przy piłcę jest Joe obrońca Drużyny Piratsów...Ale co on robi!? Biegnie na niego 2 napastników a on nawet się nie rusza! Napastnicy są coraz bliżej ! Już zabierają piłkę! A jednak nie! Joe przerzuca napastników! Biegnie dalej! Podaję do Dan-Ziu!
Dan-Ziu podaję do Kate! Ale... Niestety! To podanie zostaje przejęte przez pomocniczkę Iangarsów! Biegnię z piłką! Podaję na prawo... Prawy pomocnik drybluje! Odryblował Mike'a! biegnie dalej! Dośrodkowuję piłkę! Piłkę dostaje napastniczka Iangarsów! Jest sama przeciw bramkarzowi strzela ! Iiii! poprzeczka piłka odbija się i wylatuje z pola karnego Piratsów!
Ale przejmuję ją obrońca Iangars Team'u drybluje wielu obrońców szarżuje na obrońcę Iangarsów! Są już bardzo blisko niego ale! On podaję do pomocniczki! Która wysuwa mu piłkę prosto na nogę ! Strzela! Nie jednak nie!  Joe już się odwrócił aby obronić się przed strzałem piłki! Ale obrońca tylko zasymulował strzał!
Jest już sam na sam z bramkarzem!Strzela w prawę okienko!  Czy Hugo to wyciągnie!? GOOL!! Tak jest! Drużyna Iangars Team wychodzi na prowadzenie! Na tablicy wyników Widać wynik 3-2!
- Jak myślisz Alex? Czy piratsi mają szanse na wyrównanie?
- Wątpie... W końcu to już 90 minuta meczu!
- Ale zaraz zaraz! Sędzia dolicza czas!
- 7 minut!
- 7 minut to wystarczający czas aby strzelić bramkę!~
- Tak jest!
- Chłopaki! Przegrywamy!... Musimy wziąść się w garść! Zaraz zaraz... Ktoś chcę wejść do mojego pokoju...
- Stevens co ty tu robisz?
- Trenerze proszę! Wpuść mnie na boisko! Czuję się lepiej! Drużyna mnie potrzebuje!
- Nie Stevens ! Nie mogę ryzykować kontuzją na całe życie!
- Trenerze prosimy! Stevens jest nam potrzebny na boisku!
- Wy zajmijcie się grą!
- Trenerze! Błagam!~
- No dobrze... Stevens ubieraj strój i wchodź na boisko! Drużyno przygotujcie się na wejście Stevensa!

***

- Popatrz Alex! Jest 92 minuta i na boisko wchodzi Stevens!
- Tak widzę! Ale dlaczego został tak późno wprowadzony na boisko?
- Może trener myślał iż będzie to łatwiejszy przeciwnik?
- Może i tak... Stevens jest już na boisku!
***
- Stevens witaj!
- Dobrze że wszedłeś na boisko!
- Miejmy nadzieje iż to dobry pomysł...

Hugo ma piłkę po akcji przeciwników! Podaję do obrony!
- Posłuchajcie drużyno! Trzeba zrobić jedną ale dobrą akcję!
- Jaki masz pomysł Stevens?
- Hmm... powinniśmy zrobić akcję podobną do poprzedniej Iangarsów! Właśnie tak! Takie wysunięcię o to mi chodzi!
- Dobrze! Do Boju Piratsi!
Piłkę ma Dan-Ziu... Podaję do Joe który znów podaję do Dan-Ziu...
- Dobrze Dan-Ziu teraz do Mike i w przód!
- Tak jest trenerze!
Dan-Ziu Przerzuca piłkę przez napastników wprost na nogi Mike'a który rozpoczyna swój rajd!
- Mike uważaj! Będzie chciał wejść wślizgiem!
Pomocnik wchodzi wślizgiem w nogi Mike'a Jednak on zdążył podać oraz podskoczyć! Podaję do Leona! Leon ma piłkę!
- Obrońcy! Przykryć Stevensa... Z pewnością dośrodkuje do niego! - Powiedział zawodnik Iangarsów
Leon zamiast dośrodkować podaję do Thomasa który przepycha się! przerzuca pomocników! Ledwo co ale podaję do Kate! Kate drybluje znów robi ,,Dookoła świata'' po czym podrzuca piłkę i głową podaję do Larusona! Laruson podaję prędko do Stevensa który jest sam na sam z bramkarzem! Strzela! Nie nie Nie strzela! Podaję do Leona który strzela i! Poprzeczka! co za pech!
Ale zaraz zaraz piłkę ma Thomas! Ale dość dziwnie stoi..... nic nie robi!
Do końca meczu pozostały 2-3 minuty!
Pomocnik chcę wejść wślizgiem w Thomasa ale co robi Thomas!? Łapię piłkę w dwoje nóg i robi salto nad pomocnikiem Iangarsów!
- Nigdy ci się nie uda mnie sfaulować!
Thomas szybko się odwraca i z niewiarygodną prędkością biegnie w stronę bramki Iangarsów! Przed nim jest tylko jeden obrońca i bramkarz! Puszcza piłkę pod nogami obrońcy Ależ co on robi? Zamiast oddać strzał podaję dość wysoko na lewą stronę! Stevens biegnie również w wielką prędkością! Wskakuje na obrońcę Iangarsów i leci w górę!
Do końca meczu zostały sekundy!
Stevens oddaje strzał w powietrzu! Ale co to jest!? Za piłką leci ledwo zauważalny dziwny Fioletowy flux! Piłka wpada do bramki!
- Angelina widziałaś to co ja?
- Fioletowy flux? Nie znam drużyny z Fioletowym fluxem...
- Ale popatrz! Bramka mimo wszystko jest uznana!
- Zaraz zaraz więc jest... 3-3!
- Tak jest! I Jednocześnie z bramką kończy się druga połowa meczu... Czas na złotą bramkę!
- Tak ale to po przerwie!
- Do zobaczenia! Żegnają was Angelina
- Oraz Alex! Dowidzenia!

***

- Świetnia robota ! Drużyno
- Złota bramka...
- Tak... Sam tego nie lubię... Obrona musi dobrzę zagrać...
- Obrona jest najważniejsza...
- Może... Przerzućmy Thomasa na 4 obrońce... W końcu widzieliście jak wyciągnął wtedy...
- Mi to pasuję... Lubię obronę...
- Dobrz więc... Zagramy czteroma obrońcami....
- Najlepiej rozegrajcie ładną zgrabną i szybką akcję!
Zawodnicy PROSZENI NA BOISKO!
- No drużyno! Pokażcie im!

Dzień Dobry! Z tej Strony Alex oraz Angelina!
- Będziemy komentować dla was złotą bramkę...
- Kto wygra twoim zdaniem Alex?
- Nie wiem... Ale prawdę mówiąc wolał bym aby wygrali Piratsi... Należy im się to... Rozegrali ładniejszy mecz niż Iangarsi!
- Ja również jestem za Piratsami...

Piłka leci w górę gdy jest już na dole przejmuję ją napastnik Iangars ale po chwili odbiera mu ją Stevens drybluje i podaję na prawą stronę! Laruson przy piłce biegnie biegnie i podaje piłkę do tyłu! Teraz ma ją Kate! biegnie i! Faul!
Ależ ostry faul na zawodniczce Piratsów! Ale co się dzieję! Bramkarz Piratsów wychodzi z bramki i odpychą obrońcę Iangarsów który ją sfaulował!
- Kate nic ci nie jest?
- Nie Hugo... Pomożesz mi wstać?
- Jasne...
- Dziękuje Hugo...
- Stevens wykonaj wolny... Oddaj strzał
- Jasne trenerze...
- Stevens czekaj...Daj mi to strzelić...
- Kate... jesteś blada
Kate mdleje jednak Hugo udaje się ją złapać...
Kate zostanie zabrana do szpitala...
- Kate zemdlała!
- Tak i Piratsi będą znów grać bez jednego zawodnika!
- Co za pech...
- Stevens ... ty to wykonaj
- Nie trenerze! Ja to wykonam!
- Hugo jesteś pewien?
- Tak trenerze... Proszę!
- Dobrze...
- Zaraz zaraz! Popatrz Angelina! rzut wolny będzie wykonywał Hugo!
- Bramkarz? Wątpie aby oddał strzał...
- Hugo... Spróbuj oddać strzał... w prawy róg bramki
Hugo oddaje strzał bramka jest wręcz pewna! Ale jednak bramkarka wybija piłkę na rzut rożny!
Rzut rożny wykona Mike!
Wrzuca piłkę! Laruson oddaje strzał głowo! jednak piłka odbija się od poprzeczki a obrońca wykopuje piłkę jak najdalej od własnej bramki!
Ale co się dzieje? Bramkarz piratsów Wychodzi z niewiarygodną prędkością z bramki! Dobiega do piłki kiwa! Ależ on drybluje! Niczym pierwszej klasy napastnik! chyba odryblował wszystkich! Nie! Jest jeszcze jeden obrońca Ale zaraz zaraz! On strzela prosto w obrońce! Ale co robi obrońca rzuca się na bok aby nie dostać piłką! Bramka! Zaraz zaraz ...
To jest złota bramka! Wygrana piratsów! 4-3 dla Piratsów! Niewiarygodnie emocjonujący mecz!
- Świetnie Hugo!
- Piękna bramka!
- Dzięki chłopaki... Ale zrobiłem to dla Kate...
- Ohohoh! Widzę że tu się rodzi miłość! haha!
- No weź Joe! po prostu zrobiło mi się jej szkoda!
- No dobrze...
- Chłopaki świetny mecz... Jestem z was Dumny!
- Dziękujemy za pomoc trenerze!

W następnym odcinku! -

***- Hugo obudź się! Mówię o tobie w TV! ***
***- Co za bzdury! Przecież wczoraj po meczu cały dzień siedziałem tu! Przecież to wiesz!***
*** - Hugo pytanie do ciebie czy to ty...(cdn.)
*** - Sam nie wiem. Myślicie że nie byłem zdziwiony? Nie wiem skąd mógł wziąść się ten flux!***
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słaby odcinek tyle.... Ee tam ;D Może next będzie lepszy ;p

sobota, 10 marca 2012

Czas Piratsów - Odc 2 Turniej , Monarista...



To piękna planeta! - Powiedział Zachwycony Laruson
Haha... To nie ta planeta Laruson - Zaśmiał się Blackbones
Co jak to nie? Przecież tutaj nie ma żadnej innej planety
Sam tego nie rozumiem... Może powinniśmy tu poczekać
Nagle przed statkiem piratsów pojawił się inny statek  ze statku wychylił się jakiś człowiek.

Piratsi?
Taa . Gdzie mamy lecieć? Podobno tutaj mieliśmy przylecieć
Lećcie za nami zaprowadzimy was na planetę Monaristę
Dobrze!

Po kilku godzinach dolecieliśmy do bardzo ładnej planety jest ona bardzo podobna do planety Wambasów...

Dobrze przyjaciele... Wygrajcie to  my będziemy was oglądać w telewizji... Jest specjalny program tylko dla uczestników więc z pewnością będziemy was oglądać powodzenia my już musimy lecieć.
Do zobaczenia Sony !
Czas wziąść się do roboty... Każda drużyna ma do dyspozycji holotrener do treningów a ja jako wasz trener muszę was jeszcze sprawdzić przed meczami w końcu macie wygrać no tak czy nie?
Tak Jest Trenerze!
Trenerze... Ale jest pewien problem... Nie mamy 2 zawodników.
No to ja mam pomysł... Dzisiaj odpuścimy sobie trening. Spróbujcie znaleźć zawodników...Mam informacje że możemy mieć zawodników z innych drużyn.
Ale Trenerze... Ja chciałbym troszkę potrenować muszę sprawdzić swoją formę ...
Dobrze Stevens jeśli tego chcesz...
Ja też zostane dobra Stevens? - rzekł Laruson
Jasne!
No to chodźcie chłopcy


łał! Ciekawy holotrener...
Wchodźcie do środka załaduję wam hmm... jaką chcecie drużynę?
Snow Kids!
Dobrze wchodźcie do holotrenera...
Trenerze... Zagrajmy 3 na 3
Ale skąd weźmiemy 3 zawodnika?
Stoi przed nami...
Co ja? Nieee
Trenerze! Prosimy!
No dobrze... Ale w takim razie załadujemy Xenonsów.
Dobrze!

Ależ wysocy są ci Xenonsi...
A co się dziwić?
Dobrzę więc ja pójdę na obrone wy chłopaki pokażcie co umiecie...
Laruson Gotowy?
Jestem gotowy odkąd się urodziłem!

Xenons przejeli piłkę Luur Swoim bardzo silnym fluxem zatrzymał Larusona biegł w stronę bramki staranował Stevensa strzela i Goo nie! Nie ma bramki Lucas świetnie przejmuje piłkę drybluje
i podaję! piłkę ma Stevens podaję ją do Larusona po czym wskakuje na grzbiet Luura skacze Laruson świetnie podaje do Stevensa on Strzela i PIĘKNA BRAMKA! Prosto w okienko
Luur bardzo się zdenerwował a dobrze wiemy że gdy jest zdenerwowany strzela bramki nawet z połowy boiska! Oddaje strzał I GOL!
1-1 Laruson znów ma piłkę podaję do Lucasa który oddaje strzał z połowy boiska! Jednak piłka odbija się od poprzeczki przejmuje ją Stevens już chcę oddać Strzał gdy nagle Luur wjechał w nogi Stevensa
AUU cholera! ależ to boli!
Stevens Stevens! Nic ci nie jest?
Cholera... Jak to boli arghh!
Szybko do lekarza z nim!

Niestety ma kontuzję...
Kurdę! Mogłem nie zgadzać się na ten trening ... Jestem słabym trenerem...
Ale jest też dobra wiadomość... To Niewielka kontuzja... Co prawda nie powinien grać w następnym meczu ale może... jeśli musi.
No to świetnie! Jak my zagramy bez 3 zawodników!?
Nie macie zawodników?... Wiecie moja córka bardzo chciałaby zagrać w jednej z drużyn... Niestety w każdej drużynie nie ma miejsca...
A dobrze gra?
Tak zresztą możecie ją sprawdzić Nazywa się Kate.
A na jakiej gra pozycji?
Hmm Bardzo dobrzę dośrodkowuje oraz podaje... Nie wiem jaka to pozycja...
Pomocnik... Akurat jest nam potrzebny... Możemy z nią poćwiczyć?
Jasne zaraz ją zawołam

-Hejka jestem Kate
-Dobrze grasz?
-Tak myślę iż nie najgorzej... Zaraz zaraz wy to Piratsi? Stevens jest świetny!
-Tak... Niestety jest kontuzjowany... Cóż takie życie Musimy sobie poradzić bez niego
-Z pewnością szybko wyzdrowieje jest mocnym zawodnikiem.
-Obyś miała rację Kate... Przyjdź jutro na trening dobrze? o 10.
-Oczywiścię że przyjdę! Dziękuje za tą szanse
-To my dziekujemy...
-Pa!


Niestety Laruson dalej nie mamy 2 zawodników a co najważniejsze... Nie mamy bramkarza. Nagle kilku zawodników przybiegło do trenera
Trenerze trenerze! zaprosiliśmy na jutrzejszy trening Hugo!
Hugo? kto to?
Dobry bramkarz... Kiedyś podobno grał w drużynie z tej planety.
To dobrze... Ja mam dla was złą wiadomość... Stevens jest kontuzjowany
Stevens!?
Tak niestety... Pierwszy mecz będziemy musieli zagrać bez jednego zawodnika...
Bez dwóch jeszcze jack odszedł...
Znaleźlismy zawodnika na jego miejsce właściwie... zawodniczke Nazywa się Kate jutro ją poznacie... Do jutra chłopcy jutro ważny trening!


- Czy wszyscy są obecni na treningu?
- Nie nie ma Stevensa Trenerze!
- Stevens jest kontuzjowany musimy grać bez niego.
- Co za pech!
- Na szczęście tylko na jeden mecz...
- Dobrze wchodźcie do Holotrenera... Po treningu ogłoszę skład...

- Piękna gra! Hugo Kate świetnie zagraliście drużynowo a to jest najważniejsze w Piratsach! Dobrzę... Czas na skład

 Zacznijmy od Bramkarzy a więc

Bramkarze - Hugo

Obrońcy -
Lewy Mike
Środkowy Dan-Ziu -
Prawy Joe -

Pomocnicy -
Lewy Leon
Środkowy Thomas
Prawy Kate

Napastnicy -
Środkowy Stevens
Prawy Laruson

Jako iż w naszym pierwszym meczu nie zagra Stevens Laruson przejdzie na Środkowego napastnika wszystkim pasuję?
- Leon podnosi rękę do góry-
- Tak Leon coś ci nie pasuję?
- Nie tylko mam pewne pytanie...
- Pytaj śmiało!
- Możemy już wrócić do Holotrenera? Prawie strzeliłem bramkę!
- Więc widzę że wszystko jest Okej więc idźcie... załaduje wam Shadowsów...Grajcie ja będę was obserwował... Przed meczem dam wam jeszcze jakieś informacje... dowiem się czegoś o przeciwniku ich nazwa jest ciekawa... Iangars Team...moga
być niełatwym przeciwnikiem...
- Poradzimy sobie trenerze!
- Obyś miał rację Mike... Do Holotrenera już! Go Go Go!


                                       W następnym odcinku...

.....- Wszyscy gotowi do Meczu?-.....
.....- Nieźle dała mi w twarz!-....
....-Dzień Dobry! Z Tej strony Alex Harisax oraz Angelina Narosin będziemy komentować mecz!-.....
.....- - Angelina widziałaś to co ja?-....
- Fioletowy flux? Nie znam drużyny z Fioletowym fluxem-...


 


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hello ;D Co mogę napisać?? Że mam wenę... No cóż :P Noi zrobiłem grafikę ;D ładna co? Haha :D
Pozdro! :) 1 odcinek był dość słaby... ale z 2 jestem zadowolony ;)
Pozdrawiam Agatę ;D


niedziela, 4 marca 2012

Galactik Football - Czas Piratsów Odcinek 1

Bardzo prosiłbym o dość łagodne oceny... Cóż 1 odcinek? Powiedzmy... P.S Opowieść nie jest o Snow Kids lecz o Piratsach... Pozdro :P No to Go!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
AKCJA Tej Opowieści toczy się podczas 3 Pucharu Galactik Football tuż po tym gdy Piratsi przegrali z Elektras w Meczu ćwierćfinałowym czyli w 3 sezonie Galactik Football.


Kolejna przegrana powiedział przygnębiony Stevens do swoich przyjaciół z zespołu...
A co się dziwić? My nie mamy żadnego fluxa... I tak daleko zaszliśmy - Powiedział zadowolony zawodnik
Nagle do szatni wszedł Sony
Sony? Krzyknęła zdziwiona drużyna
Co? Chciałem wam tylko powiedzieć że zagraliście bardzo dobry mecz ... I mam Pytanie ... Jesteście gotowi na następny? Zapytał Sony
Jak to? Przegraliśmy nie możemy grać dalej - Zapytał zdziwiony Stevens
Wiem... Ale dostaliśmy zaproszenie na turniej... Powiedział Blackbones
Tak tak... I odpadniemy w kwalifikacjach... Nie warto się męczyć
Ale... To jest Turniej drużyn bez fluxów macie duże szanse na zwycięstwo - Powiedział zapewniony Blackbones
No to Świetnie! -  Powiedział jeden z zawodników
A gdzie to? - Zapytał drugi
Turniej odbędzie się na planecie Monarista
Ale jest pewien haczyk... Musicie znaleźć sobie trenera w... 2 dni... Nie może on grać.
2 dni? Dlaczego tylko tyle? - Zapytał zdziwiony Zawodnik
Bo za 2 dni musimy wylecieć.. w końcu za 4 zaczyna się turniej a musi być jeszcze pełen dzień treningu - Powiedział Sony
Drużyno Gotowi na wygraną? Zapytał pewny siebie Stevens
Tak jest - Krzyknęła PRAWIE cała drużyna piratsów Jednak nie cała...  Bramkarz John oraz Pomocnik Jack powiedzieli że nie pomogą... i wyszli z sali...
Cholera... Nie mamy dwóch zawodników... - Zdenerwował się Stevens
Spokojnie... Nie przejmuj się Stevens znają datę wylotu z pewnością przyjdą w ostatniej chwili... - Powiedział Spokojny i opanowany Sony po czym dodał Nie zapomnijcie o trenerze! I wyszedł z sali.
                               
                                                                                                     
NASTĘPNEGO DNIA - Wszyscy zawodnicy myśleli skąd wziąść dobrego trenera jednak nie mogli nic wymyślić...
Aż w końcu Steven dostał złotą myśl i krzyknął  - Wiem! Niech To Lucas będzie naszym trenerem!
Co Lucas? Ten stary dziad? - Zapytał żartem jeden z  zawodników
Ten ,,Stary Dziad'' Poprowadził Drużynę do finału Mimo iż nie mamy fluxa Niestety przegraliśmy... Ale to był finał! Rozumiesz? Pokonaliśmy tyle świetnych drużyn... i prawie wygraliśmy puchar bez FLUXA! - Krzyknął oburzony Stevens
Spokojnie Stevens... po prostu Żartowałem... W ogóle nie znasz się na żartach ciągle jesteś poważny... Kiedyś byłeś inny
Przepraszam was ale... jestem zdenerwowany...Nie wiem dlaczego... Od ostatniego czasu tak mam... Bardzo chciałem wygrać ten mecz z Elektras... A teraz ten turniej... ehh... To mnie przerasta - Powiedział z ulgą Stevens
Spokojnie... Odpręż się... Jutro pójdziemy do Lucasa teraz chodźmy spać - Powiedział zawodnik Piratsów imieniem Laruson

                                                                                        DZIEŃ PRZED WYLOTEM

 -Lucas Lucas! czekaj na nas! - Krzyczy Stevens
 -Proszę... Stevens Czego chcesz?
Po chwili nadbiega również Laruson - Stevens... Nie mam takiej kondycji jak ty ... musisz na mnie czekać o Lucas
 -I jeszcze do tego Laruson... Czego chcecie?
 -Mamy ważną sprawę... Jest turniej... Bez fluxów po czym Laruson dodaje -
 -Mamy dużą szansę na wygraną... ale potrzebujemy twojej pomocy...
 -Mojej? A na cóż wam moja pomoc? - Pyta zdziwiony dziadek Lucas
 -Chcemy abyś został naszym trenerem - Powiedzieli razem
- Trenerem? Cóż... Dlaczego akurat ja? - Zapytał zdziwiony Lucas...
- Bo... Ty jesteś świetny... Potrzebujemy twojej pomocy twojej świetnej taktyki... twoich informacji o przeciwnikach i jeszcze - I w tej chwili przerwał mu Laruson
- Ja to powiem lepiej... Potrzebujemy CIEBIE!
- No chłopaki... Zaszczycacie mnie tą propozycją ... Oczywiście że zostanę waszym trenerem... Słyszałem o tym turnieju... Może być ciekawie...
- No to trzeba się zbierać jutro wyjazd...
- To do zobaczenia jutro... - Powiedział szczęśliwy Lucas...
   
                                                                                                                DZIEŃ WYJAZDU

- Witajcie Chłopaki! Jak tam? Znaleźliście już trenera? - Zapytał zadowolony Sony
Tak... Lucas będzie naszym trenerem - rzekł Stevens
Lucas? No to proszę bardzo! Waszym trenerem jest prawdziwa gwiazda!... Gratulacje Chłopcy! - Krzyknął Sony Blackbones
Rozmowa między zawodnikami a Blackbonsem trwała bardzo długo... Cały czas czekali na resztę drużyna na Johna i Jack'a jednak ci się nie pojawili...
Ci piratsi nie są tacy jak kiedyś! Kiedyś byli zdyscyplinowani! - Zdenerwował się Trener
Niestety musimy ruszać... Chłopaki... Niestety... jeden z obrońców stanie na bramce coś się wymyśli... Chodźcie chłopcy - ...
Ale Sony... Powiedz jak mamy grać bez 2 zawodników? To jest niewykonalne aby wygrać  nawet z bardzo słabą drużyną! - powiedział  Zmartwiony Laruson
Chłopcy spokojnie! Uwierzcie w siebie! Nie chcą grać? To nie wiedzą co tracą! Coś się wymyśli Chodźcie! - Trener wierzy w zawodników... I wie że mogą wygrać mimo przeciwności... Wie że mają talent...

                                                          w Następnym Odcinku
                                                                         
....Gdzie mamy lecieć? Podobno tutaj mieliśmy przylecieć....
.... To piękna planeta...
.... Stevens Stevens! Nic ci nie jest? .....


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam... Kilka słów odemnie ;P Cóż... Ciekawe czy to ktoś czyta ;D Dobra... Powiedzcie czy wam się podoba... albo jeśli nie możecie wystawić oceny to czekajcie na następny odcinek... Ależ ja mam z tymi kropkami... ehh xd :D
Muszę ogarnąć bloga mam nadzieję że ktoś mi pomoże noi... Pozdro nie wiem co napisać :D do Następnego odcinka

sobota, 3 marca 2012

Galactic Football - Czas Piratsów

Witam wszystkich ;)
Z tej strony dość młody chłopak... Który... bardzo lubi Piratsów i postanowił coś o nich napisać...
Jestem Młodym chłopakiem 11-letnim więc nie spodziewajcie się jakiejś świetnej historii... Cóż co narazie mogę wam powiedzieć? że pierwsze odcinki będą krótkie... :P Muszę się jakoś rozkręcić i wgl.
No to chyba na tyle... Pierwsza Część jeszcze w ten Weekend... Pozdrawiam ;)
AbehFootball -


 - Wojciech ,,Abeh'' -